niedziela, 31 października 2010

Kwiatki,flowers,fleurs, blumen,blommor,flores...

Wzięłam się ostro do pracy, dawne znajomości i te całkiem najswieższe , są niezłą mobilizacją.Ostatnio robiłam naprzemian kartki, albumy i wszędzie wykorzystywałam nowo zrobione kwiatki :)))
Najpierw był niezły bałagan  :)))....


 ....potem próbne kwiatki  ( Madziu,czy poznajesz swoja satynową bluzeczkę??:))) )



Aż w końcu kwiatki trafiały na konkretne projekty :)))







to akurat mini albumik w środku kartki, która miała spełnić specjalną rolę i pierwszy raz moja karteczka pojechała do Niemiec :))) (poniżej)










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz