czwartek, 11 lutego 2010

Kurs "serc" :))) (WALENTYNKI już za 50 godzin!!!)

Ponieważ za chwilkę Walentynki, a wtedy na kartkach w głównej mierze ukazują się serca, pokaże Wam jak łatwo je zrobić ze "specjalnego papieru". Piszę specjalnego....bo ten,akurat na potrzeby dzisiejszego kursu, jest zrobiony...hmmm...w życiu nie zgadniecie!!!!...( jestem recyklingową wariatką)....jest zrobiony ze starej książki telefonicznej!!!!!

Po kolei......


 
*)podrzyjcie na kawałki stare gazety, broszury...albo książki telefoniczne hehehe
*)namoczcie to w wodzie na całą noc
*)jak będą dostatecznie rozmiekczone zmielcie w melakserze (uwaga!dolejcie wiecej wody,żeby dobrze mieliło)                                                


Bzzzzzz......brrrrrrrrrrruuuuuuuuuuuuuummmmm........no i wyszła nieciekawa paćka, nawet na zdjęciu nie wygląda najciekawiej, ale nie zrażajcie się.....:))

Nastepne kroki....




*)jeśli chcemy uzyskać jakis konkretny kolor to mieszamy to z farbami, ale zawsze tez mozna pomalowac juz konkretny, wycięty element
*)przekladamy to na coś , na czym możemy uformować kształt masy appierowej...mi swietnie do tego służy ,zwykła tacka plastikowa
*)odsączamy ściereczką nadmiar wody





*)pozostawiamy do wyschnięcia nawet do kilku dni, to zalezy od grubości jaką uformowaliście

To najtańsza wersja zrobienia takiej bazy papierowej.Zawsze mozna sie pokusic o tzw. wersje lux, hihihi, czyli: możecie dodać do masy klejenp. wikol, albo do tapet, mozna tez masę robic z białego papieru i wtedy ładnie wyglada pomieszany z suszonymi roslinami (dodajcie je na koncu ,juz po uformowaniu kształtu przed wyschnięciem)....im wiecej praktyki , tym wiecej inwencji.....
Tu na zdjęciu widzicie akurat mase pomieszana z czerwona  farbą a druga z brązowa i na końcu posypana cynamonem....to jeden z eksperymentów, nie wypróbowany wczesniej, chce zobaczyć, czy po wyschnięciu zachowa ten sam zapach.....
Faktura takiego papieru jest chropowata ,więc przy używaniu np. distressa daje niezłe efekty. Pod spodem na zdjęciu ,kilka  wyciętych juz serc i użytych w konkretnych projektach.





Życzę wam niezłej zabawy....










1 komentarz:

  1. Aganieszka... zawsze byłaś pełna energii i pomysłów, już bardzo polubiłem Twojego blooga i będę stałym odwiedzającym. Pozdrawiam JA

    OdpowiedzUsuń